Pstrąg w płatkach migdałowych i sezamie.
Ja z córką byłyśmy tą rybką zachwycone. Panierka pysznie chrupiąca i delikatnie słodka.
Mąż przeciwnie. Jego słowa: " Rybka tak, ale nie koniecznie na słodko".
Zatem, danie jak każde inne, może mieć zwolenników i przeciwników:)
Ja z córką mówimy MNIAM:))
Przepis:
-płaty pstrąga
-pieprz
-sól
-płatki migdałowe
-sezam biały
-mąka
-jajko
Rybkę posypujemy solą i pieprzem. Odstawiamy, żeby się "przegryzło".
Następnie moczymy pstrąga w mące i jajku (nie na odwrót) a potem w płatkach migdałowych wymieszanych z sezamem.
Wrzucamy na patelnie z z dobrze rozgrzanym olejem i gotowe.
Pysznie i szybko!
Na to jeszcze nie wpadłam! Świetna inspiracja! :)
OdpowiedzUsuńNa coś takiego miałam dzis ochotę :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na mojego bloga :)
Nie przepadam za rybami, ale takie eksperymenta chętnie spróbuję :) Muszę zaprzęgnąć dziewczynę do garów ;]
OdpowiedzUsuńTak mało składników a tak przepyszne danie :-) Chyba w weekend wypróbuję to danie:-)
OdpowiedzUsuńaż zgłodniałam :-D a jest wpół do trzeciej nad ranem :-D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :-)
Ten pstrąg wygląda bajecznie, na pewno wypróbuje tego przepisu. mniam mniam.
OdpowiedzUsuńInteresujący przepis :) Muszę przyznać, że nigdy nie jadłem pstrąga z sezamem.
OdpowiedzUsuńPanierka wygląda bardzo atrakcyjnie, a ciekawy jestem jak to smakuję.
OdpowiedzUsuńNo Pani wyślę kawałek, tak samemu? Myśli Pani, że ludzie ryb nie jedzą?
OdpowiedzUsuńWolę dużo bardziej ciasto francuskie z szynką. Uwielbiam takie połączenie słodko słone.
OdpowiedzUsuń